Padła propozycja zeby zostawic takie drzwi wejciowe na stałe juz.
Elektryk wyrobil sie przed tynkarzami gdyz ci chcieli przelozyc robote na wtorek,az w koncu przelozyli,ale jeden dzien predzej czyli piatek.Pracowali dwa dni.Robilismy tynki naturalne cementowo wapienne.Super bo pogoda ok tzn nie ma mrozu i sobie ladnie schną,z drugiej strony domek jest juz cały ocieplony wiec ściany nie powinny przemarznać.W zwiazku z tym mamy przestój,hydraulik umówiny na za ok 2 tyg.
Mozemy podsumowac gdyz stan surowy zamkniety zrobiony (poza drzwiami wejsciowymi,ale czekamy az wytynkuja w srodku) i zajelo nam to jakies dwa i pól miesiaca od momentu wbicia łopaty.Troche obawiamy sie czy aby to wszystko nie za szybko choc z drugiej strony buzia sie smieje i serce raduje jak sie patrzy juz na tyle wybudownego domu.Finansowo sto tysiecy plus z jakims haczykiem wiec chyba niezle patrzac na kosztorysy innych Arowiczow.Na ekipy nie narzekamy,naprawde solidni bez sciemniania.Teraz w czekamy az elektryk zakonczy raczej dzis lub jutro a w poniedzialek tynki i w polowie listopada umowilismy hydraulika.
Jak w temacie kolejny dzien z instalacjami,ale idzie mu dobrze,dzis montuje tablice.Ekipa od ocieplania tez sie uwija i juz prawie caly dom ocieplony.Dobrze ,ze juz w srodku prace bo wieje i zimno.Jeszcze tylko te tynki w poniedzialek i bedziemy bardzo
szczesliwi.
Dziś po południu przychodzi elektryk zaczac zakladac elektryke,robi to po godzinach wiec pewnie pare dni mu to zajmie,ale z drugiej strony przez to jest tanszy niz jakas standardowa firma.Musi sie wyrobic do poniedziałku ,gdyz wtedy zaklepani sa panowie od tynków wewnetrznych.
stały bywalec
